Chwilówki, czyli szybkie pożyczki udzielane zwykle przez internet, cieszą się sporą popularnością. Są często ostatnią deską ratunku dla tych z problemami finansowych. Mogą z nich też – i to tanio – korzystać ci, którzy pieniędzy pilnie nie potrzebują.

„Pierwsza pożyczka za darmo”, „Pożycz 1500 zł i oddaj 1500 zł”, to tylko dwa z wielu haseł namawiających do skorzystania z oferty firm oferujących chwilówki. Postanowiłem sprawdzić, czy faktycznie są one darmowe i czy to się ostatecznie opłaca.
Najlepsza pożyczka to chwilówka?
Konkurencja między firmami, które oferują pożyczki chwilówki jest ogromna. Żeby wybrać pożyczkę chwilówkę warto skorzystać z porównywarek.
Kilka z nich to np.
Jeśli jesteś nowym klientem (a na takiego przede wszystkim liczą firmy chwilówkowe), pierwsze pieniądze możesz otrzymać bez dodatkowych kosztów.
Wystarczy wejść na stronę firmy pożyczkowej, wypełnić krótki formularz on line, w którym podajemy podstawowe dane z dowodu osobistego, potwierdzamy tożsamość przelewem weryfikacyjnym, a pieniądze trafiają na nasze konto w ciągu kilku minut. Pieniądze oddajemy w całości w ciągu 30 dni (to najczęściej stosowane rozwiązanie) albo w ratach tygodniowych lub miesięcznych.
Czy firma sprawdza moje dane w bazach dłużników? Składając wniosek o pożyczkę, muszę wyrazić zgodę na to by firma mogła mnie zweryfikować. Jeśli w bazach mam czyste konto, po kilku minutach pieniądze są na moim rachunku bankowym.
Czy po 30 dniach oddając nic nie zapłacę?
I tu ważna uwaga. Jeśli zdecyduję się oddać pierwszą pożyczkę po 30 dniach (tak jak w warunkach promocji) faktycznie nic za to nie zapłacę. Jeśli jednak skorzystam z ustawowego prawa do odstąpienia od takiej umowy i złożę konkretne oświadczenie w ciągu 14 dni to mogę trochę wydłużyć sobie ten czas. Jak to możliwe? Wszystko przez to, że zgodnie z prawem odstąpienie od umowy oznacza umowę za niebyłą.
Powinienem więc niezwłocznie oddać całą kwotę. W praktyce nawet jeśli oddam kwotę w ciągu trzydziestu dni od wypowiedzenia umowy, będę miał darmowy kredyt przez około półtora miesiąca. I firma pożyczkowa nie będzie mogła windykować żadnych dodatkowych opłat.
Jakie są wady chwilówek?
Sporą wadą takich pożyczek jest …ich dostępność. Łatwe otrzymanie dodatkowych pieniędzy skłania do brania pożyczek, a to dla osób mało zdyscyplinowanych finansowo może spowodować katastrofę finansową. Szczególnie dla osób, które już mają problemy ze spłatą zobowiązań, nie mają stałych dochodów, a nierzadko są już windykowani przez komornika.
Dlatego właśnie takie pożyczki są bardzo wysoko oprocentowane. Jeśli jest spore prawdopodobieństwo, że osoba, która taką pożyczkę bierze nie będzie w stanie jej spłacić, firma pożyczkowa musi przygotować się na taką ewentualność. Dlatego RRSO (czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania) jest tak duża.
W wielu firmach jest
to nawet 1500% rocznie.
Mało tego. Jak już wspomniałem pożyczka na dowód jest takim produktem, który trzeba spłacić dość szybko, najczęściej w ciągu miesiąca. Jeśli klient firmy pożyczkowej nie ma stałych dochodów, mało prawdopodobne jest, że będzie w stanie zgromadzić w ciągu miesiąca kwotę, która pozwoli spłacić takie zobowiązanie. A wystarczy jeden dzień opóźnienia i firma pożyczkowa dolicza dodatkowe opłaty za nieterminową spłatę co dość znacząco podnosi koszty – tak już drogiego – kredytu.
Mało formalności, z którymi mamy do czynienia w przypadku pożyczki na dowód, powoduje, że możesz też trafić na oszustów, którzy nie dość, że nie udzielą kredytu, to jeszcze wyciągną dane z dowodu by wyłudzić na nie np. kredyt w banku. Strzeż się więc przesyłania skanów dowodów przez internet. Taki „prezent” w rękach oszusta może okazać się dla Ciebie źródłem wielu problemów.
CZYTAJ TEŻ NASZĄ PORADĘ
RRSO – co to jest i na co uważać?