Receptą na kryzys finansowy może być karta kredytowa. Za nasze zakupy wówczas płaci bank, a płatnicy w ustalonym terminie spłacają wobec niego dług. Co więcej, mogą nawet na tym zarobić. Nie zawsze jednak za wygodę, jaką daje karta kredytowa, nie trzeba płacić.
Zacznijmy od podstaw. Karta kredytowa to szczególny rodzaj karty płatniczej. Jej posiadacz ograniczony jest limitem kredytowym ustalonym przez bank. Istota tego rozwiązania sprowadza się do transakcji, których kosztami właściciel karty jest okresowo obciążany przez bank.
Jak posługiwać się kartą kredytową i jakie są ograniczenia przy tego rodzaju płatnościach?
Płatnik każdego miesiąca otrzymuje zestawienie transakcji, których dokonał, wraz z informacją dotyczącą opłaty zobowiązań. W zależności od warunków ustalonych z bankiem, do kwoty zobowiązań dolicza się odsetki. Kosztów tych da się uniknąć, jeśli płatnik spłaci wartość dokonanych zakupów w tzw. okresie bezodsetkowym. To jednak nie wszystkie koszty. Bank może dodatkowo naliczyć opłaty za korzystanie z karty kredytowej.
Mimo ograniczeń i ryzykiem opłaty odsetek karty kredytowe cieszą się popularnością. Są ratunkiem na trudne finansowo czasy, a dodatkowo, można liczyć na bonusy przyznawane przez banki. Prześledźmy zatem podstawowe oferty największych banków: z jakimi limitami i opłatami, a także bonusami trzeba się liczyć.
Jaki okres bezodsetkowy?
Tytułem przykładu. Mbank oferuje karty MasterCard lub Visa. W każdym przypadku okres bezodsetkowy wynosi 54 dni. Limit kredytowy można w przypadku podstawowej karty płatniczej można ustawić w granicach 1500 zł – 20 000 zł. Karta MasterCard za każdy zakup nalicza punkty w ramach programu bonusowego. Te można zamienić na bony sklepowe, bilety do kina, noclegi, wynajem samochodu lub atrakcji tj. lot balonem. Karta Visa z kolei nie pobiera opłaty za jej przyznanie, zaś spłata zakupów poza okresem bezodsetkowym wiąże się z oprocentowaniem zadłużenia na 8 proc. w skali roku.
Karty kredytowe Visa lub Mastercard oferuje także bank PKO. Tutaj można uniknąć opłat za użytkowanie karty w zamian za… jej częste użytkowanie. Bank nie pobiera opłat za kartę jeśli dokonamy za jej pośrednictwem zakupów wartych np. 600 zł. Odsetek nie zapłacimy jeśli uregulujemy należność w ciągu 55 dni. Rozłożenie płatności na raty wiąże się z dodatkowymi kosztami. Jeśli należność w wysokości 500 zł rozłożymy na 6 rat – odsetki będą nas kosztować nieco ponad 10 zł.
Karta kredytowa Impresja w banku Millenium zasilana jest co najmniej na 3000 zł. Z opłat za jej użytkowanie zwalnia dokonanie transakcji na co najmniej 400 zł miesięcznie. Okres bezodsetkowy wynosi 51 dni, a dodatkowo bank oferuje 5 proc. zwrotu za zakupy u partnerów.
Warto pamiętać, że posługiwanie się kartą kredytową nie jest zorientowane na płatności gotówkowe. Oczywiście, zwykle można wypłacić z niej gotówkę, lecz wiąże się to ze średnią 8 proc. prowizją. Miesięczna opłata za nieużywaną kartę (warunkiem uniknięcia opłat jest bowiem dokonywanie transakcji) wynosi średnio 8 zł. Do kosztów opcjonalnie należy doliczyć wartość ubezpieczenia, która średnio wynosi kilka złotych miesięcznie.
NASZA PORADA Płacić kartą czy gotówką. Co bardziej się opłaca?
