3 konkretne sytuacje życiowe, w których ubezpieczenie na życie NA PEWNO nie będzie ci potrzebne

0
1124

Agenci ubezpieczeniowi przekonują, że ubezpieczenie na życie potrzebne jest wszystkim. W tym materiale postaram się pokazać 3 konkretne sytuacje, w których polisa na życie może być uznana za luksus bo raczej nie będzie ci potrzebna.

Ubezpieczenie na życie – po co?

Na początek wyjaśnienie. Ubezpieczenie na życie nie chroni ciebie, ale zapewnia środki finansowe dla wskazanych osób (najczęściej rodziny) w przypadku twojej śmierci. Oczywiście to ogromne uproszczenie. Chodzi jednak o to by wytłumaczyć w jak najprostszy sposób specyfikę działania polisy na życie. Ubezpieczenie (każde) kupujemy po to by ograniczyć straty materialne w przypadku konkretnego zdarzenia. Tak, właśnie straty materialne. O ile jednak w przypadku ubezpieczenia samochodu, czy ubezpieczenia mieszkania możemy dość jasno wycenić jakie straty ponieśliśmy w przypadku kradzieży czy zniszczenia, to jeśli zdarzy się śmierć, może to być trudne do wyceniania. I tu pojawia się błąd w rozumowaniu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat konstrukcji takiego ubezpieczenia zajrzyj do tekstu Ubezpieczenie na życie co to za produkt?

Polisa na życie ma bowiem zabezpieczyć byt bliskim osobom w przypadku śmierci jednego z członków tej rodziny. Innymi słowy, nie ma być „nagrodą” czy „odszkodowaniem za śmierć” ale odszkodowaniem, które pozwoli ułożyć sobie życie w przypadku utraty bliskiej osoby.

Polisa na życie – zabezpieczenie bliskich

Ubezpieczenie na życie to rodzaj umowy, w której przenosi się ryzyko związane ze skutkami śmierci na firmę ubezpieczeniową. Chodzi o to by wszelkie niedogodności materiale związane z utratą bliskiego, zostały wyrównane. Taka konieczność pojawi się np. gdy masz małe dzieci. Ich wykształcenie to spory koszt. Warto jednak pamiętać, że celem polisy nie ma być zapewnienie bytu rodzinie do końca ich życia ale możliwość sfinansowania wydatków do momentu, aż ułożą sobie życie po twojej śmierci.

Jeśli np. koszty życia twojej rodziny to 8000 zł miesięcznie, a ty dokładasz do budżetu 6000 zł miesięcznie, to polisa powinna „wyrównać” tę finansową stratę dochodów, gdybyś umarł.

Jak wyliczyć sumę ubezpieczenia?

Warto więc dobrze określić kwotę jaka będzie potrzebna by przetrwać określony czas. Myślę, że kwota, która pozwala przeżyć trzy lata bez „dokładania” twoich dochodów powinna wystarczyć. Właśnie trzy lata to czas, kiedy małżonek będzie w stanie znaleźć nową, lepszą pracę albo poznać kogoś z kim się zwiąże na resztę życia.

 Terminowe ubezpieczenie na życie

W mojej opinii polisa ubezpieczeniowa nie będzie ci potrzebna w 3 konkretnych sytuacjach:

  1. Masz świetną sytuację finansową i bardzo dużo oszczędności.

Jeśli twoja sytuacja finansowa jest na tyle dobra, że zgromadzone oszczędności pozwolą funkcjonować twojej rodzinie na zbliżonym poziomie nawet jeśli ciebie zabraknie, to polisa na życie nie jest ci potrzebna. Masz bowiem to szczęście, że zabezpieczyłeś rodzinę w inny sposób. Pamiętaj, że mam tu na myśli głównie takie oszczędności, które są w stanie generować dochód regularnie albo są na tyle płynne, że można z nich skorzystać w bardzo krótkim czasie. Śmierć bliskiej osoby to ogromny szok dla rodziny ale również ograniczenie dochodów (tracimy jedną pensję). W związku z tym rodzina musi mieć dostęp do płynnych aktywów.

  1. Nie masz nikogo na swoim utrzymaniu

Polisa na życie nie będzie też produktem, którego koniecznie potrzebuje singiel. Jeśli nie jesteś jedynym żywicielem rodziny, nie musisz kupować takiego produktu. Oczywiście możesz w takiej sytuacji podpisać umowę ubezpieczenia chroniącą twoje życie i uposażyć np. rodziców, jednak w znakomitej większości przypadków poradzą sobie finansowo, nawet jeśli ciebie zabraknie. Nie dotyczy to oczywiście sytuacji, gdy utrzymujesz swoich rodziców bo są np. schorowani. Wtedy jednak wpisujesz się w pozycję „jedynego żywiciela rodziny”, a taki status wymaga poczynienia kroków w celu zabezpieczenia bytu innych

  1. Masz dorosłe dzieci, a zarobki małżonka są przyzwoite

Jak już wspomniałem, polisa ma chronić status finansowy twojej rodziny. W związku z tym jeśli twoje dzieci są już dorosłe, samodzielnie się utrzymują, a dochody małżonka pozwolą na to, że będzie w stanie poradzić sobie finansowo, to polisa nie będzie ci potrzebna

Oczywiście polisę ubezpieczeniową możesz kupić sobie zawsze i każdy agent ubezpieczeniowy z chęcią ci ją sprzeda. Szczególnie, że za podpisanie każdej takiej umowy ma prowizję.

Nawet jeśli masz sporo oszczędności polisa na życie może być ciekawą alternatywą i możliwością na uzyskanie dodatkowych pieniędzy dla twojej rodziny.